# To jeszcze nie wiosna

Po ponad miesiącu od ostatniej wizyty przyszła pora znowu objechać
pasieczyska i sprawdzić, jak tam się pszczoły mają. Poprzednio, pomimo
bardzo niefortunnej, nieszczęśliwej i nieprzyjemnej historii z zabiciem
ośmiu rodzin pszczelich przez złodziei[1] (oby zatruli się pijąc ocet
siedmiu złodziei!), jednakowoż pozostawałem dobrej myśli co do tegorocznej
przeżywalności: mianowicie ani jedna rodzina nie wykazywała znamion, że
szykuje się do przejścia w stan wieczystego spoczynku. A co wyszło nam tym
razem?

=> ./2017-12-31_podle-kradzieje.gmi 1: {filename}2017-12-31-Podle_kradzieje.md

=>
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2018-02-17/2018-02-17-Y00Robert-
01-Zimowa_pasieka.jpg Zimowa pasieka Robert [IMG]

Otóż okazało się, że tej zimy warroza nie stoi na pierwszym miejscu
wśród zabójców moich pszczół. Do silnej reprezentacji ludzkiej
doszlusowały myszy. Z ewidencji przyszło nam skreślić trzy pnie. W ten
sposób pasieka znowu się deczko skurczyła, ale ma się to nijak przecież do
zeszłorocznych "osiągnięć", kiedy w grudniu żyło nam zapewne może z
sześć rodzinek. A w lutym urządziłem przegląd pustych ramek[2]. Ze
szczegółową dokumentacją fotograficzną, z której wynikło, że staliśmy
się posiadaczami kilkuset kilogramów zimowego pokarmu pszczół. Bo im to
już nie było potrzebne. Smuteczek, ale to już minęło. Jakoś to
przeboleliśmy. Początki przecież bywają trudne.

=> ./2017-02-07_podmor.gmi 2: {filename}2017-02-07-Podmor.md

=>
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2018-02-17/2018-02-17-Y05Orzeszy
n-02_Przez_myszy.jpg Myszy niszczą rodziny pszczele w zimie [IMG]

Myszy poniszczyły rodziny z mojej winy. Wymyśliłem siatkę solwentową w
dnie dennicy. Ale co mam myśleć? W zeszłym roku ani jedna z nich nie
ucierpiała! W tym za to dziurawią za dwa sezony i pewnie jeszcze na zapas. Bo
niniejszym zamykam dennice, koniec z wygłupami.

=>
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2018-02-17/2018-02-17-Y03Pilawa-
04-Zimowa_pasieka.jpg Zimowa pasieka Pilawa [IMG]

Bardzo mnie niepokoją wieści, jakie otrzymałem od mentora Konrada: o ile
zeszłej zimy miał straty relatywnie pomijalne (dostał po ciemieniu przez to
kwietniowe ochłodzenie, ale wcześniej nic specjalnego u niego się nie
wydarzyło), w przeciwfazie do całego regionu, gdzie średnia strat wyniosła
80%, tym razem jego pasieka gwałtownie się kurczy. To wcale nie jest dobra
wiadomość. To tylko znaczy, że wieloletni pszczelarze mają rację: sukces w
danym roku nie gwarantuje tegoż w roku następnym. Trzeba dorobić się
sensownej metody gospodarczej. Rozwijać odporność pszczół, dochować się
na swojej pasiece linii, które lubią moją okolicę i to w niej dobrze się
czują.

=>
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2018-02-17/2018-02-17-Y05Orzeszy
n-01_3_rodziny_skreslone.jpg Tańce na Orzeszynie [IMG]

Z przykrością oświadczam, że ostatnie dwie rodzinki z pasieczyska Baza,
które przetrwały ludzkie podłe kradziejstwo[3], również mogę zaliczyć do
strat. Jeżeli choć jedną z nich zobaczę po oblocie w marcu, to już będzie
prawdziwy cud.

=> ./2017-12-31_podle-kradzieje.gmi 3: {filename}2017-12-31-Podle_kradzieje.md

=>
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2018-02-17/2018-02-17-Y06Baza-Ok
radziona_pasieka_umiera.jpg Okradziona pasieka Baza powoli umiera [IMG]

Ale rodziny w starych leżakach, postawione obok kilkusetletniego dębu, na
razie wszystkie mają wielką siłę. Niech sobie nie myślą, że tak będzie
zawsze! Wyrabiam już nowe korpusy i jak tylko przyroda pozwoli, zacznie się
wielkie dzielenie.

=>
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2018-02-17/2018-02-17-Y04Dobiesz
-02-5_uliczek-sila.jpg Siła w rodzinie - Dobiesz [IMG]

A popatrzcie państwo. Daszki obite niedbale folią z worków po styrodurze, co
mi się walała po garażu, po tym jak inni nasi dobroczyńcy postanowili
pobrać papę metalizowaną w mylnym rozumieniu, że to zapewne arcycenna
blacha aluminiowa[4]...

=> ./2017-04-30_wizyta-mentora.gmi 4: {filename}2017-04-30-Wizyta_mentora.md

=>
http://pasieka.smirnow.eu/obrazki/pszczelarstwo/2018-02-17/2018-02-17-Y04Dobiesz
-01-Wszystko_zyje.jpg Daszki pokryte folią na Dobieszy [IMG]

Pszczołom to naprawdę jest wszystko jedno, czy mieszkają w dziupli, czy w
pudle tekturowym... Żadnej wrażliwości estetycznej!

Przed nami jeszcze tydzień chłodów, ale spodziewam się, że na tym już
koniec, przynajmniej na czas jakiś. Uczę się obserwować znaki w przyrodzie
(w odróżnieniu od głosów w głowie). I zauważyłem, że parę dni temu na
zapasie ciasta cukrowego w domu pojawiły się mrówki. Ponieważ wcześniej
ich nie było, zakładam, że uruchomiły intensywniejszą działalność
gospodarczą w spodziewaniu ocieplenia. Czyli to jeszcze nie wiosna, ale już
bardzo niedaleko!


📅 nie 18 lutego 2018


=> ./index.gmi ↩ Index (Strona główna)

=> ./category/pasieka-zapiski.gmi 📁 Pasieka - Zapiski
=> ./tag/zapiski.gmi #zapiski
=> ./tag/pasieczyska.gmi #pasieczyska
=> ./tag/prace.gmi #prace