# Nie kończąca się opowieść (o budowaniu komina)

**Zabawa w dom nigdy się zapewne nie kończy. Aktualnie możemy pochwalić
się otynkowanym kominem i podmurówką.**

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie zabawa w budowanie wieży dla
anten. Otóż na naszym dachu znajduje się cycek lokalnej sieci dostępu do
internetu, do którego podpiętych jest kilku sąsiadów. Nieładnie byłoby
odcinać ich (oraz ich matki, żony, dziatki) od globalnej wioski. Trzeba było
znowu myśleć.

=> http://aedificare.smirnow.eu/wp-content/2009-07-07-komin/komin01_sr.jpg
komin01 [IMG]

A od myślenia, jak wiadomo, boli głowa. Dobrze na to pomaga nacieranie
żywotnych organów alkoholem, w równych proporcjach zewnętrznie i
wewnętrznie.

=> http://aedificare.smirnow.eu/wp-content/2009-07-07-komin/komin02_sr.jpg
komin-wieza [IMG]

W bólach głowy zatem wymyśliliśmy i zrobiliśmy - przerobiliśmy drabinę
na wieżę antenową. Na szczęście naszego pana fachowca od tynkowania głowa
nie bolała, tylko po prostu zrobił, co do niego należało. A tak oszczędnie
szafował tynkiem, że mi jeszcze został jeden prawie pełny kubeł.

=> http://aedificare.smirnow.eu/wp-content/2009-07-07-komin/komin03_sr.jpg
widok z daleka [IMG]

Nie mam pojęcia, co z nim teraz zrobić, ale wyrzucić szkoda, bo to prawie
200PLN (poprawka dla inflacji/deflacji, jaka z pewnością pojawi się w ciągu
nadchodzących wieków: za podobną kwotę można było w tych czasach nabyć
np.:MSOffice, jeżeli było się uczniem czyli szkolnikiem, odtwarzacz mp3
(czyli plików dźwiękowych), 150 bochenków chleba (baltonowskiego, po
średniej cenie warszawskiej), miesiąc przedszkolu państwowym (bez zajęć
dodatkowych), gazu napędowego ok. 120l...).

=> http://aedificare.smirnow.eu/wp-content/2009-07-07-komin/komin04_sr.jpg
komin04 [IMG]

Czyli teraz mamy już otynkowane, co trzeba otynkować. I szlus.


📅 wto 07 lipca 2009


=> ./index.gmi ↩ Index (Strona główna)

=> ./category/blog-budowy-domu.gmi 📁 Blog budowy domu
=> ./tag/budowa.gmi #Budowa